Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa

Adres: Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa, Polska.
Telefon: 509117723.
Strona internetowa: psianiol.org.pl
Specjalności: Fundacja.
Inne ważne informacje: Parking dostępny dla osób na wózkach.
Opinie: Ta firma ma 359 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 3.8/5.

📌 Lokalizacja Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa, Polska

⏰ Godziny otwarcia Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem

  • Poniedziałek: 13:00–18:00
  • Wtorek: 13:00–18:00
  • środa: 13:00–18:00
  • Czwartek: 13:00–18:00
  • Piątek: 13:00–18:00
  • Sobota: 13:00–18:00
  • Niedziela: 13:00–18:00

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Odpowiednią pomoc dla potrzebujących

Jest to Fundacja zlokalizowana w Warszawie, przy ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979. Może być skontaktowana via telefonicznie pod numerem 509117723 lub poprzez przeglądanie strony internetowej na psianiol.org.pl.

Charakterystyka

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem jest instytucją non-profit, która oferuje pomoc i wsparcie osobom, które potrzebują pomocy w różnych dziedzinach życia. Oferuje usługi z zakresu fundacji i innych usług społecznych, skierowanych do osób, które potrzebują wsparcia w trudnych sytuacjach życiowych.

Adres i parking

Dopasowany parking jest dostępny dla osób na wózkach, co sprawia, że jest ona dostępna dla osób niepełnosprawnych. Można ją odwiedzić przy ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa.

Opinie

Fundacja ma 359 recenzji na Google My Business, co wskazuje na jej dobre oceny. Średnia ocena wyniosła 3.8/5, co potwierdza, że jest to organizacja quieta i profesjonalna.

Rekomendacja

Jeśli szukasz organizacji, która może pomóc Ci w ciężkiej sytuacji życiowej, Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem jest godna uwagi. Możesz skontaktować się z nią za pomocą numeru tel. 509117723 lub poprzez przeglądanie strony internetowej na psianiol.org.pl.

👍 Recenzje dla Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa
Magda Z.
5/5

Azyl tworzą wspaniali ludzie całym sercem zaangażowani w niesienie pomocy swoim podopiecznym. Po wielu miesiącach weekendowych spacerów zaadoptowaliśmy cudownego pieska -Tadzia. Poznaliśmy go na długo przed adopcją i wiemy jak niezwykłą transformację przeszedł dzięki pracownikom fundacji. Sama adopcja przebiegła bardzo sprawnie. Z ponad 2-godzinnej rozmowy z panią Joanną wyniosłam wiele cennych uwag i wskazówek. Z moich notatek z tego spotkania korzystam do tej pory, a w pierwszych dniach były po prostu bezcenne (dziękuję, pani Joanno:). Wiem też, że nawet teraz, już po adopcji, w każdej chwili mogę liczyć na wsparcie i porady fundacji.
Polecam z całego serca!

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa
Agata M.
1/5

Dezinformacja. Umówiłam się na godzinie do konkretnego pieska. Jak okazało się na miejscu piesek z problemami behawioralnym jak to ujęła wolontariusza i nie mogłam z nim wyjść na spacer, piesek wychodził tylko z opiekunkami. Jak zapytałam się czy wyprowadzimy ją na spacer wspolnieto odpowiedź była NIE bo już była. Co ciekawsze dostałam małego psa na spacer, który już był dziś dużo razy ale był mały łagodny i mi ją dali do zapoznania się. Chciałam zapoznać inne psy- nie było szansy bo dużo problemów na drodze (wyimaginowanych). Staraliśmy się z partnerem o kilka dużych psów i młodych to WCISKALI nam starsze małe psy……dyrektorka tego obiektu nie stawiła się na spotkanie z nami chociaż nas na nie zaprosiła.. przez telefon była bardzo niemiła oraz nie wspominała o żadnych problemach przy adopcji… jak okazało się to wyszłam zapłakana z obiektu, my kupiliśmy psa, a psy w boksach jak żyją tak żyją w samotności bez kochających rodzin. Miałam wielką nadzieję i otarte serce na pieska ale jednak był płacz i rozczarowanie. Nie szanują ludzi i ich czasu.

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa
Karolina S.
1/5

Według mojej opini, fundacja nie działa dla dobra zwierząt, a dla wyciągnięcia jak największej ilości pieniędzy od osób które kochają zwierzęta. Ja również nie otrzymałam adopcji,
ponieważ nie podobało się ogrodzenie wokół domu ( siatka na okres 3 mc ) gdzie nawet nikt nie przyjechał zweryfikować tego, a mieszkam 15 km od Warszawy. Ludzie w blokach mają psy i wypuszczają je na smyczy. Przestrzegam każdego przed tą fundacją … obecnie mam dwa pieski z inne schroniska a nie fundacji są przeszczęśliwe, mają kochający dom .

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa
Do N.
5/5

Nasza wizyta przedadopcyjna w fundacji jak i w naszym mieszkaniu poszła świetnie, aż miło było spotkać tak cudownych, ciepłych ludzi, którzy tak kochają zwierzęta. Dziękujemy za wszystko ❤️❤️❤️

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa
Panna J.
1/5

Jakiś czas temu chciałam adoptować pieska z tego schroniska. Na początek - pewnego rodzaju dezinformacja. Zapytałam na Instagramie, czy piesek nadal szuka domu, dostałam odpowiedź, że tak. Jak dojechałam na miejsce dowiedziałam się, że do pieska jest już kolejka chętnych, jedni państwo podobno przyjeżdżali na spacery zapoznawcze już od kilku tygodni. Pewnie gdybym się o tym dowiedziała wcześniej --online to bym w ogóle nie przyjeżdżała, bo zazwyczaj adoptuje psy, które mają małe szanse na adopcje (starsze, chore). Chciałam rozmawiać z kimś odpowiedzialnym za adopcje, niestety nikogo nie było na miejscu. Zadzwoniłam. Rozmowa była bardzo nieprzyjemna, mimo mojego dobrego podejścia i serdecznego tonu. Pomyślałam, ok. Może pani ma gorszy dzień. Niestety, tak było za każdym razem, jak kontaktowałam się z funkcją. Pani miała taki głos, jakbym jej chciała zrobić coś złego. Rozumiem wszystkie procedury przedadopcyjne, sprawdzanie warunków itp. Naprawdę, bo to wielka odpowiedzialność. Ale nie rozumiem podejścia i tonu. Człowiek dzwoni z chęcią udzielania pomocy, a zostaje potraktowany bardzo nieprzyjemnie. Po dwóch tygodniach zrezygnowałam sama, bo wiedziałam, że psinka znajdzie swojego opiekuna, a ja nie miałam już siły na te rozmowy... Zaadoptowałam dwa pieski z dwóch różnych schronisk, i tam byłam zawsze traktowana życzliwie i z szacunkiem.

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa
Aleksandra P.
5/5

Skierka♥️ wczoraj miałam przyjemność spacerować ze Skierką, uroczą, delikatną ale też lękliwą psinką. Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochający dom i swojego człowieka, któremu będzie mogła zaufać! Trzymam za nią kciuki🤞🏻Sunia poleca się do adopcji:
https://www.psianiol.org.pl/adopcje/skierka/

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa
Maciek M.
5/5

Jakby rozumiem frustracje ludzi, którzy muszą mieć pieska a ta czy inna fundacja im odmówi ale na bogów, bądźcie dorośli. Zarzucanie braku profesjonalizmu, bo Azyl nie rozdaje psów i kotów każdemu chętnemu? Nie róbmy z logiki kurtyzany, psy to nie cukierki żeby je rozdawać, podejrzane to są te schroniska, które rozdają psy każdemu jednemu. A Azyl jest dla czworonogów a nie dla ludzi, którzy potrzebują się poczuć docenieni, bo łaskawie zgłosili się ze swoimi wymaganiami co do psa/kota.
Zamiast wylewać żale w komentarzach, zastanówcie się nad sobą. Pokora jest pochodną dojrzałości, polecam serdecznie.
Fundację serdecznie pozdrawiam i podziwiam - nie za cierpliwość do zwierząt, za cierpliwość do ludzi.
W ramach ilustracji - Mięta zdziwiona ludzką głupotą i Pola, która już nie może czytać durnych komentarzy.

Fundacja Azylu Pod Psim Aniołem - Warszawa
Olga K.
5/5

Kilka miesięcy niedzielnych spacerów z podopiecznymi schroniska, zaowocowało adopcją najcudowniejszego psa, jakiego mogłam sobie wymarzyć. Poznałam w fundacji wiele psów i wiem, że wiele z nich również znalazło swoje domy. Podczas regularnych wizyt obserwowałam niezmienne zaangażowanie pracowników, a od samych reprezentantów fundacji, w toku procedury adopcyjnej, otrzymałam szereg cennych rad.
Na zdjęciach poniżej znajdziecie niewielką cześć moich czworonożnych kumpli z fundacji 🙂

Go up