Krakowiacy i Górale - Krzyszkowice

Guti 7.

Ocena samej restauracji. W lokalu jest przede wszystkim mie miła obsługa, zajęliśmy stoliki i przy składaniu zamówienia kelnerka zachowywała się jak robot l, który tylko zapisał co zamawiamy bez jakiegokolwiek uśmiechu czy kontaktu z klientem. Czuliśmy się niechciani. Na nasz obiad dosyć długo czekaliśmy a na sali były pustki. Jedzenie ogólnie dosyć smaczne ale bez rewelacji jak za tą cenę spodziewaliśmy się czegoś lepszego. Charakter knajpy to najlepsze co oferuje ten lokal.

Przemek_K_ P.

Recenzja dot. restauracji. Karczma fajnie wygląda z zewnątrz, jest przy ruchliwej trasie, przy karczmie duży parking oraz plac zabaw dla dzieci. W środku fajnie wyglądają przetwory w słoikach oraz lada z mięsem. Jeżeli chodzi o jedzenie to nam smakowało, obsługa ok. Jeżeli chodzi o ceny to faktycznie lekko wyższe - ale też tanio to już chyba było. Za całokształt takie mocne cztery i pół gwiazdki w ocenie. Dlaczego nie pięć - bo opiekane ziemniaki do dania wypadły średnio no i ten wystrój w karczmie w części gdzie jest tak lekko kolorowo trochę wg mnie nie pasuje do tego góralskiego stylu no i już trochę "trąci myszką" (bo taki wystrój był modny parę lat temu). Pomimo małych uwag na pewno do Was wrócę w niedalekiej przyszłości spróbować innego dania, aha bo teraz jadłem szaszłyka z grilla.

Krystian M.

Zatrzymaliśmy się w restauracji w trakcie podróży z dwójką małych dzieci, wielu znajomych zachwalało to miejsce. Niestety nie było nam dane spróbować tutejszej kuchni. Po 25 minutach czekania na menu, mimo, iż obsługa donosiła posiłki sąsiednim klientom do nas nikt nie podszedł, przyniosłem sam menu i kolejne 15 min czekania, w końcu żona poszła do środka zamówić posiłki i napoje, po zamówieniu czekaliśmy 15 min, dzieci płakały, nie otrzymaliśmy nawet napojow, poszliśmy do samochodu się napić po powrocie zwróciliśmy uwagę Pani kelnerce obsługującej stoliki na zewnątrz po czym zapytała nas gdzie siedzimy.... wiele podróżujemy w Polsce i za granicą ale z takim poziomem obsługi nie spotkaliśmy się nigdzie aby nie otrzymać menu i napojów, zrozumiałe jest ze na posiłek trzeba poczekać dłużej, ale nie otrzymać napojów, z dwójką dzieci podczas gdy wszyscy klienci obok zdążyli zjeść i zapłacić to już bardzo żenujące...

Julvia

Odwiedziliśmy restaurację bo cieszyła się jakiś czas temu dużą popularnością - niestety bardzo się zawiedliśmy.
Niedziela popołudniu, na miejscu pustki, zajęty był tylko jeden stolik oprócz nas, a na obsługę bardzo długo czekaliśmy. Na wejściu nikt nas nie przywitał, zajęliśmy więc stolik, na przyjęcie zamówienia czekaliśmy ok. 20 minut. Gdyby ktoś był w okolicy to byśmy zawołali, ale kelnerzy byli na zapleczu.
Po otrzymaniu jedzenia okazało się że mięso było w połowie surowe, co obsługa sama przyznała, i tylko „łaskawie” stwierdzili, że nie policzą nam tego do rachunku (myślę, że to oczywiste? nawet nie spróbowaliśmy dania, tylko przekroiliśmy, było ewidentnie niedopieczone).
Sam wystrój jest już kwestią gustu, mi się nie podoba - połączenie stylu góralskiego i „glamour”.
Podsumowując, nieprzyjemne doświadczenie i z pewnością nie wrócimy.

Olciax

NIE POLECAM REZERWOWAĆ STOLIKA ONLINE !
Rezerwacja kosztuje 50 zł, myśleliśmy że gdy przyjedziemy do restauracji, ta cena rezerwacji zostanie nam odliczona od rachunku,niestety nie została i Pani kelnerka powiedziała że nie odliczają tej rezerwacji. Zapytaliśmy menagerke (swoją drogą nie zbyt przyjemna kobieta) dlaczego tak jest i że to jest bezprawne, na to odpowiedziała że nie jest nic napisane w internecie o tym że kwota rezerwacji jest zwrotna. Ale też nie ma informacji że jest bezzwrotna.
Na prośbę o paragon za usługę rezerwacji stolika, Pani manager powiedziała że jasne że przyniesie, po 10 min wróciła kelnerka która powiedziała że manager rozmawiała z szefem i kazał odliczyć te 50 zł za rezerwację 🙂 oczywiscie paragonu nie otrzymaliśmy

Moim zdaniem jedzenie jak za tą cenę przeciętne, dobry rosół i żeberka.
Bardzo miła Pani kelnerka.
Z pewnością za zaistniałą sytuację nie wrócimy.

Grażyna R.

Opinia dotyczy restauracji, obsługa bardzo profesjonalna i miła, nie prawdą jest, że nie wchodzi w kontakt z klientem, to zależy jaki klient? Nasza Pani kelnerka była przesympatyczna, doradziła i było super. Jedzenie przepyszne, pięknie podane, kawa wspaniała, niestety na deser zabrakło już miejsca. Wystój restauracji bardzo nam się podobał, połączenie tradycji z elegeancją wspaniałe. Szkoda tylko, że w w takie Święto ja Dzień Kobiet, nie było drobnego suweniru dla Pań, a poza tym wszystko na 10. Dziękujemy

Sylwia

Restauracja przy Zakopiance, tuż przed Krakowem. Obsługa - fantastyczna pani kelnerka z ciemnymi włosami, ma nieziemskie poczucie humoru; wie, co jest w karcie i z uśmiechem doradza, które danie z branych pod uwagę będzie lepsze. I tak - placki (saute) - były WYBITNE. Po prostu rewelacyjne. Niech nikogo nie myli wielkość porcji wedle karty: 2 sztuki. Te placki są OGROMNE, jeden to jak trzy a może i 4 smażone w domu. No i przepyszne, doprawione, pachnące i chrupiące. Po prostu rewelacja.
Pierogi ruskie z omastą - doskonałość. Domowe, lepione z sercem, dopieszczone i wspaniałe.
Skorzystaliśmy jeszcze ze sklepu na dole restauracji z wiejskimi wyrobami - obłęd. Kiełbasa, kaszanka i boczek - absolutne mistrzostowo świata smaku.

Dziękujemy! ♥️

Michał R.

Ocena dotyczyć będzie tylko restauracji. Wizyta odbyła się bez wcześniejszej weryfikacji w sieci miejscówki. Będąc możliwie jak najbardziej sprawiedliwym - trzy gwiazdki są idealnym odzwierciedleniem mojego posiłku. Poprawny. Podany w przystępnym tempie (ok 25min dla dwóch dań) Niestety, frytki do ryby były niemalże zimne, a z kolei filet panierowany dopiero zdjęty z patelni. Samo jedzenie poprawne, jednak bez szału. Lokal zdecydowanie może przyciągać wystrojem i atmosferą bo ta jest naprawdę przyjemna.
Warto również docenić Panią która nas obsługiwała. Starała się, żeby klient był zadowolony. Po otrzymaniu informacji, że frytki były zimne - zaproponowała wymianę. Także obsługa na spory plus, jednak mam wrażenie że na kuchni coś nie do końca gra.