Las Kabacki im. Stefana Starzyńskiego - Warszawa

de

Można iść na spacer albo rower. Bardzo ładnie zwłaszcza zimą, podczas lata też ale śnieg robi robotę i stwarza piękny krajobraz. Niedaleko jest rezerwat i można coś zjeść. Są ludzie ale nie ma tłumów

Łukasz Nikodem

Mieszkam w pobliżu więc bardzo często odwiedzam las kabacki, jest piękny o każdej porze roku !
Bardzo klimatyczne miejsca jak również te z większą ilością ludzi.
Można spotkać sarny, dziki ( wielokrotnie), zające a nawet przechodnie jelenie/łosie.
Zbieram tu grzyby a rowerem jeżdżę cały rok !
Warto odwiedzić jak również dbać o to piękne miejsce 🙂

Adam Kultys

Las w centrum miasta, pewnie dla mieszkańców ostoja i możliwość wypoczynku, można spotkać tam młodych ludzi i sportowców uprawiających bieganie, jazdę na rowerze itp jedyny minus to tłumy w piękną pogodę ;(

Nicole M

Super, kocham tam jeździć na przejażdżki rowerowe czy spacery. W każdą porę roku spacer będzie miło spędzonym czasem tam. W weekendy duża ilosć osób więc trzeba uważać gdy chce się skręcić.

Marta Koziej

Las Kabacki jest pięknym miejscem na odpoczynek lub czynną regenerację duszy i ciała. Jest pełen dzikich zwierząt; Są dziki i lisy, sarny, borsuki, łasice, kuny oraz jeże. Są ptaki: myszołowy, krogulce, puszczyki, dzięcioły i grubodzioby. Jest to REZERWAT przyrody; co wolno a czego nie wolno w rezerwacie, napisane jest na licznych tablicach informacyjnych przy wejściach do Lasu -Rezerwatu. Wizytujący ten las ludzie jednak nagminnie ignorują zakazy i dlatego dziwi mnie, że do tej pory w lesie nie ma patroli służb lasów miejskich, które ukróciłyby tę samowolę. Wręcz regułą jest puszczanie psów bez smyczy, żeby sobie polatały po krzakach, a dzieje się to w godzinach rannych i późnym popołudniem, cały rok na okrągło, w okresie lęgów też. Latają więc codziennie i pudelki, i kundelki, ale i posokowce rasowe ,że hej. Drugi problem to: las robi się coraz rzadszy, ponieważ jest rozdeptywany przez spacerowiczów i rozjeżdżany przez rowery; tworzą dodatkowe, niezliczone ścieżki, lokalna flora zostaje krok po kroku zniszczona. To nie tylko wina wycinki, która ma pomóc młodym drzewom urosnąć - one nie urosną, zostaną rozdeptane lub rozjechane, zwłaszcza w weekendy, gdy ilość ludzi w lesie jest bardzo duża. Gdy z krzaków, z poza znaku z napisem "Ostoja zwierzyny" wyjeżdża jakaś Dziunia z dwójką dzieci na rowerach i nie widzi w tym niczego złego, gdy pokaże się jej zakaz wstępu w ten obszar, ona niczego nie rozumie, to ręce opadają. A to woła o patrole służb Lasów Państwowych, zwłaszcza od strony Ursynowa i metra. A mandaty do skarbonki na rozwój Rezerwatu lub inne konieczne wydatki. A jeśli nie, to po co te tablice na wejściach z martwym prawem, bo nikomu nie zależy.

Basia W.

To największy benefit południowej Warszawy i kilku punktów położonych po drugiej stronie lasu jak Mysiadło, Kierszek. Las, w którym wciąż można spotkać przebiegajacą przez ścieżkę lochę z młodymi, sarnę czy łosia. Polecam Polankę i Przystanek Powsin - w tym roku nowi najemcy, wspaniale zagospodarowali to miejsce.

Bartosz Pawlak

Las Kabacki to świetne miejsce na spacery, bieganie czy rower. Piękna przyroda, dobrze oznaczone ścieżki i sporo przestrzeni sprawiają, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Latem przyjemnie schować się w cieniu drzew, a jesienią las zachwyca kolorami.

Podczas spaceru spotkaliśmy jeżdżące konie, co dodaje temu miejscu uroku. Trzeba jednak liczyć się z obecnością owadów, szczególnie w cieplejsze dni, więc warto się przygotować. Mimo to polecam każdemu, kto szuka chwili wytchnienia od miejskiego zgiełku!

Przemek

Jedno z moich ulubionych miejsc na szybki wypad na łono natury, zwłaszcza że znajduje się tak blisko Warszawy. Jest to rozległy, dobrze utrzymany las, pełen pięknych ścieżek, idealnych na spacer, bieganie czy jazdę na rowerze. Lubię tu przyjeżdżać o każdej porze roku – latem cieszyć się cieniem drzew, a jesienią podziwiać kolorowe liście. Las ma wyjątkowy, spokojny klimat, a jednocześnie nie brakuje w nim życia – często można tu spotkać wiewiórki, ptaki, a czasem nawet sarny. To doskonałe miejsce, by złapać oddech i oderwać się na chwilę od codziennych spraw.