Rokoko 2.0 Białystok Club - Białystok

Ольга ?.

Przyszliśmy około 4:00(dwie dziewczyny), powiedzieli płacić za wejście (Ok, rozumiemy, zapłaciliśmy) po nas wpuścili 5 facetów za darmo. Kiedy zapytaliśmy dla czego tak, odpowiedź była „ale oni mają ładny uśmiech” Nie zostaliśmy na dyskotece bi muzyka była bardzo słaba i humor był zepsuty, piszcie na wejściu że wejście za „ładny uśmiech”, bo nie rozumiem o co chodzi.

Weronika C.

Nie polecam. Podczas „bójki” zamiast wyciągnąć problematycznego osobnika biją go we czterech i na wszystkich pryskają gazem pieprzowym. Po takiej sytuacji mam 3/4 twarzy i połowę ręki poparzone od gazu bo stałam przy wejściu i paliłam kiedy działa się cała afera. Ochroniarze są tylko od tego żeby wszczynać bójki, a nie chronić przed zagrożeniem. Strach wyjść do klubu żeby się pobawić kiedy możesz skończyć godzinną litania przed zlewem żeby być wstanie jakkolwiek oddychać bo ochroniarze napierdzielają gazem jak popadnie. Kiedyś fajny klub, teraz mordownia.

Edit. Sytuacja była 12.01(sobota) około północy.

Krystyna K.

Kontakt z Wami graniczy z cudem. Jak jeszcze raz dzwoniąc do Was usłyszę 'Cześć tu Gabi z rokoko, zostaw wiadomość na pewno oddzwonię' to chyba zwymiotuje. Ani nie odpowiadacie na telefony czy smsy, ani na FB czy insta. Chcąc zarezerwować łoże to nie wiem, wysłać Wam gołębia? Tak dla jasności, kontakt jest od samego rana - rozumiem, możecie odsypiać, nie pracować
w tych godzinach, natomiast po otwarciu klubu również zero odezwu. Dbanie o swoich klientów nie kończy się na wstawianiu relacji, bo z tym nie macie problemu, czy zrobieniu remontu. 🤦

Marta T.

Tragedia, nie polecam!!!!! OSOBOM na poziomie kelnerka ,która pije za barem obsługując klientów !!!! SERWUJE DRINKI ZE SWOJEJ WYOBRAZNI I WOŁA OCHRONE TLUMANOW PO ZWROCENIU UWAGI,PORAŻKA TEGO LOKALU JACY PRACOWNICY TAKI KLUB ,PATOLOGIA W NAJWYZSZYM WYKONANIU !!!!

Karol C.

Nie polecam, szkoda pieniędzy, blondynka Nie wie co to gin z toniciem,leje sok pomarańczowy, i wzywa ochronę gdy się z tym nowym drinkiem nie zaprzyjaźnisz

Aleksandra A.

Obsługa nie wie co się dzieje, ochrona nie reaguje na dziejące się rzeczy w środku (tylko jeżeli ktoś stoi z boku jego za blisko to przegania). Na jakiekolwiek pytania przekierowują do menedżera, który nie wiadomo nawet gdzie jest a jak się pyta gdzie to zbywają

Zofia Z.

Zmiana na gorsze po remoncie 😒
Teraz to jeden długi I zatłoczony korytarz.
Nowe ustawienie świateł jest koszmarne, stroboskopy przed którymi nie da się uciec.
Jedynie muzyka została fajna.

Marcin S.

Ochrona bije jak baby więc wspomagają się dużą ilością gazu na wszystkich dookoła 😉